Wiele osób ma przekonanie, że ogłoszenia w prasie czy też te publikowane w urzędach pracy odeszły już do lamusa. Jednak, jak pokazują badania Bilansu Kapitału Ludzkiego (BKL) realizowane na reprezentatywnej grupie 16 tys. pracodawców z całej Polski, wiele z narzędzi dotarcia do kandydata jest wykorzystywanych częściej, niż się nam wydaje. Badania BKL potwierdzają, że bezsprzecznie najbardziej popularnym narzędziem dotarcia do kandydatów jest bardziej lub mniej sformalizowany system poleceń ze strony pracującej w firmie rodziny i znajomych. Korzystanie z tego narzędzia w 2012 r. potwierdziło aż 68 proc. pracodawców. System poleceń był najczęściej wskazywanym sposobem również w 2010 i 2011 r. i, co chyba najważniejsze, pracodawcy byli i są zadowoleni z efektów jego stosowania. Jako skuteczne narzędzie ocenia go cztery piąte pracodawców.

Omówienia wyników badań BKL w gronie pracodawców pokazały, jak wielu z nich jest zaskoczonych tym, że drugim najczęściej wykorzystywanym narzędziem poszukiwania pracowników jest korzystanie z możliwości zamieszczenia ofert w powiatowych urzędach pracy. Z tej formy dotarcia do kandydatów skorzystało w 2012 r. aż 54 proc. pracodawców i prawie dwie trzecie wykorzystujących to narzędzie oceniło je jako skuteczne. Na współpracę z powiatowym urzędem pracy zdecydowanie częściej decydują się pracodawcy więksi, zatrudniający powyżej 250 osób niż pracodawcy mikro (74 proc. wobec 52 proc.) oraz pracodawcy poszukujący osób na stanowiska niższego rzędu – najczęściej robotników. Nadal też wysoką pozycję, niezagrożoną przez ogłoszenia internetowe, mają ogłoszenia prasowe, które wykorzystywało w rekrutacjach prowadzonych w 2012 r. 42 proc. pracodawców. Z dotarcia do kandydatów przez publikację ogłoszeń w internecie skorzystało 37 proc. pracodawców. Jednak patrząc już na ocenę skuteczności obu tych kanałów, pracodawcy nieco lepiej oceniali skuteczność ofert zamieszczonych w internecie niż w prasie drukowanej. Porównanie informacji dotyczących wymagań, które zamieszczone są w ogłoszeniach o pracę publikowanych w prasie i Internecie, potwierdza, że bardziej precyzyjne pod tym względem są ogłoszenia zamieszczone w internecie. Może więc właśnie w większej dokładności wymagań zamieszonych w ogłoszeniach internetowych tkwi odpowiedź na pytanie, dlaczego ten kanał został oceniony jako bardziej skuteczny? Jest to również kanał cieszący się zdecydowanie większym zaufaniem, kiedy pracodawcy poszukują osób na stanowiska kierownicze i specjalistyczne, w przypadku których niezbędne jest też często publikowanie większej liczby informacji dotyczących wymagań związanych z danym stanowiskiem. Obok czterech najczęściej wymienianych sposobów poszukiwania pracowników 20 proc. pracodawców wymienia też publikowanie ogłoszeń na terenie firmy, co ma swoje bezpośrednie uzasadnienie związane z poszukiwaniem pracowników przez system poleceń. Inne kanały dotarcia do kandydatów są stosowane już zdecydowanie rzadziej. Z usług prywatnych biur pośrednictwa pracy korzysta 7 proc. pracodawców, przez szkolne i akademickie biura karier pracowników poszukuje 5 proc. firm, a na współpracę z headhunterami wskazuje tylko 2 proc. z nich.

Trafność wykorzystywania przez pracodawców kanałów dotarcia do kandydatów można najlepiej ocenić, porównując je ze strategiami stosowanymi przez osoby poszukujące pracy. Bezrobotni w 2012 r. najczęściej wskazywali na korzystanie z pomocy rodziny i znajomych – tę metodę poszukiwania pracy wskazało aż trzy czwarte bezrobotnych. Drugim najczęściej wymienianym kanałem były urzędy pracy wskazane przez 67 proc. bezrobotnych. Wielu z nich potwierdziło też, że poszukując pracy, stara się dotrzeć bezpośrednio do danego pracodawcy – to rozwiązanie przy poszukiwaniu pracy wskazało 55 proc. badanych. Podobnie jak pracodawcy również bezrobotni częściej korzystają z ogłoszeń zamieszczanych w prasie drukowanej (46 proc.) niż z ogłoszeń zamieszczonych w internecie (38 proc.).

W przypadku osób pracujących poszukujących nowej pracy także najpopularniejszą metodą jest korzystanie z pomocy rodziny i znajomych. Jednak w tej grupie zdecydowanie większej wagi nabiera poszukiwanie pracy przez ogłoszenia publikowane w intrenecie (55 proc.) i prasie (48 proc.). Oznacza to, że kanały wybierane przez samych pracodawców są również najczęściej wybieranymi kanałami poszukiwania pracy przez kandydatów.

Rozmawiając o strategiach dotarcia do kandydatów, warto popatrzeć na wykorzystywane narzędzia przez pryzmat położenia danej firmy, jej wielkości, branży oraz oczywiście samego profilu poszukiwanego pracownika. Z perspektywy pracodawcy z Warszawy, Krakowa czy Poznania, który poszukuje do swojej firmy osób młodych z wykształceniem wyższym na specjalistyczne inżynierskie stanowisko, poszukiwanie kandydatów przez ogłoszenia w powiatowych urzędach pracy lub przez ogłoszenia prasowe wydaje się nietrafionym rozwiązaniem. Uwzględniając jednak te same kanały dotarcia do kandydatów z perspektywy pracodawcy np. w Sanoku, który do swojej firmy poszukuje robotników wykwalifikowanych, na te same narzędzia pod względem ich trafności i skuteczności spojrzymy już zupełnie inaczej.

Monika Dawid-Sawicka
pracownik PARP odpowiedzialny za realizację projektu Bilans Kapitału Ludzkiego. Autorka tekstów i opracowań dotyczących tematyki ZZL. Organizatorka konferencji i debat skierowanych do przedstawicieli działów HR.

Artykuł pochodzi z kwietniowego numeru Personelu Plus