Ustawa obejmie: policjantów, żołnierzy, strażaków, funkcjonariuszy Straży Granicznej, BOR, CBA i ABW, Służby Więziennej, AW, SKW i SWW. Pomniejszone uposażenie będzie wypłacane tylko w sytuacjach, gdy zwolnienie lekarskie jest wynikiem choroby niemającej związku ze służbą.

Według nowych przepisów pełna stawka (100 proc.) zasiłku chorobowego zostanie utrzymana, jeśli choroba będzie wynikała z pełnienia służby. Chodzi m.in. o wypadki podczas służby i choroby zawodowe, wypadki w drodze do miejsca pełnienia służby (i powrotnej), choroby w czasie ciąży (w tym przypadku 100 proc. zasiłku wypłacane jest wszystkim ubezpieczonym), sytuacje poddania się badaniom lekarskim koniecznym dla dawców komórek, tkanek i narządów. Pełna stawka będzie przyznawana także w razie choroby podczas służby poza granicami Polski lub w przypadku, gdy choroba jest wynikiem działań o charakterze bohaterskim.

W myśl ustawy środki finansowe pozyskane z ograniczenia uposażeń będą w całości przeznaczane na fundusz nagród i zapomóg dla wykonujących zadania służbowe w zastępstwie chorych kolegów.

Jednocześnie obniżenie uposażenia z powodu zwolnienia lekarskiego nie będzie podstawą do zmniejszenia wysokości innych świadczeń pieniężnych związanych ze służbą oraz naliczenia świadczeń emerytalnych i rentowych.

"Do tej pory w służbach nie ewidencjonowano liczby zwolnień lekarskich z podziałem na choroby mające związek ze służbą oraz niemające z nią związku. Dlatego też nie szacowano wysokości kwot, jakie mogą zasilić fundusz nagród z tytułu potrąceń" - poinformował PAP wydział prasowy MSW.

Ustawa zakłada też, że lekarze orzecznicy ZUS będą zobowiązani do kontrolowania prawidłowości wystawiania zaświadczeń lekarskich funkcjonariuszom i żołnierzom. Przewiduje też możliwość kontrolowania prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego. Dotychczas nie było takiej możliwości.

Funkcjonariusze i żołnierze, którzy przebywając na zwolnieniu lekarskim, będą pracować zarobkowo lub wykorzystywać zwolnienie niezgodnie z jego celem, stracą prawo do uposażenia za cały okres tego zwolnienia.

Ustawę krytykuje Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Według związkowców ustawa nie zmniejszy liczby dni, kiedy funkcjonariusze są na zwolnieniach, spowoduje natomiast, że mundurowi - obawiając się utraty pieniędzy - będą pełnić służbę chorzy, co wpłynie na bezpieczeństwo obywateli.

Związki zawodowe zapowiedziały też skierowanie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego. "Skarga do Trybunału jest właśnie przygotowywana przez prawników" - usłyszała PAP w zarządzie głównym NSZZ Policjantów.

Związkowcy zarzucają też rządowi, że z regulacji dotyczących cywilów czerpie jedynie takie pomysły, które są korzystne dla budżetu państwa, a niekorzystne dla funkcjonariuszy. Dlatego przygotowują obywatelski projekt ustawy dotyczący odpłatności za nadgodziny, pracę w nocy i w święta.

Kwestia obniżenia wysokości zasiłku chorobowego funkcjonariuszy mundurowych pojawiła się już w lutym 2011 r. Ówczesny minister spraw wewnętrznych Jerzy Miller uzasadniał, że takie zmiany mają m.in. zapobiegać przypadków nieuzasadnionego przebywania na zwolnieniach lekarskich policjantów. Z przytaczanych wówczas danych wynikało, że na prawie 100 tys. policjantów każdego dnia na zwolnieniu lekarskim przebywa około 6 tys. funkcjonariuszy. (PAP)