Pracę polecają najczęściej osoby prywatne (dwie trzecie poleceń), nieco rzadziej publikują firmy pod konkretnymi markami. Potencjał mediów społecznościowych oraz polecania ofert pracy w internecie jest olbrzymim i wciąż nie w pełni wykorzystanym w rekrutacji zasobem. Na polskim rynku powstała platforma rekrutacyjna LepszaPraca.pl, skupiająca w jednym miejscu pracodawców, kandydatów i rekruterów. Twórcami nowego narzędzia są założyciel firmy WorkService, CEO firmy Bergman Engineering Tomasz Szpikowski oraz Kamil Paśko – przedsiębiorca i programista, project manager takich projektów jak rynekmedyczny.pl i podatnik.info. 

Powrót do rekrutacji z polecenia

W dobie rynku pracownika proces rekrutacji stał się niezwykle czasochłonny  i wymagający, a znalezienie odpowiedniego kandydata, zwłaszcza na stanowisko specjalisty, zajmuje dziesiątki godzin. Pracownicy działów HR wskazują, że dostępne obecnie metody rekrutacji internetowej nie są w stanie sprostać ich oczekiwaniom. Podstawowym problemem, zdaniem ekspertów, jest niski poziom weryfikacji kompetencji i poziomu dopasowania kandydata do potrzeb organizacji w internetowych serwisach rekrutacyjnych. Specjaliści HR zwracają uwagę, że spora część CV trafiających do pracodawców za pośrednictwem serwisów pracy jest bowiem zupełnie nieadekwatna do potrzeb organizacji. Coraz chętniej wykorzystywanym rozwiązaniem w rekrutacji staje się metoda rekomendacji. Zdaniem ekspertów, polecenie dla rekrutera to duże ułatwienie wynikające z ograniczenia liczby analizowanych CV i jałowych spotkań z kandydatami. Pracownik, który rekomenduje znajomemu pracę już wcześniej „wchodzi w buty" HR i dokonuje wstępnej preselekcji.

Przeczytaj: Portale społecznościowe pomagają w weryfikacji kandydatów do pracy

Rzadko zdarza się, jak twierdzą eksperci, by osoby rekomendowane nie spełniały wymagań firmy, czego nie można powiedzieć o osobach pozyskiwanych przez serwisy ogłoszeniowe czy metodami tradycyjnymi. - Obecnie większość rekrutacji przeniosła się do Internetu, brakuje jednak adekwatnych narzędzi, które faktycznie ułatwiają pracę działów HR. Brakuje także rzetelnych informacji na temat rozpowszechnienia zjawiska polecania pracy w internecie, a w szczególności w mediach społecznościowych - komentuje Tomasz Szpikowski, współzałożyciel platformy LepszaPraca.pl. Tę lukę planuje wypełnić nowe, wygodne narzędzie rekrutacyjne LepszaPraca.pl. Rozwijając pomysł wykorzystania mediów społecznościowych oraz crowdsourcingu w rekrutacji, twórcy start up'u LepszaPraca.pl zdecydowali się na dokładne zbadanie potencjału rynku.

Jak poleca się pracę w social media?

Według wyników badania przeprowadzonego przez firmy badawcze Combine przy wsparciu Sotrendera na zlecenie Platformy LepszaPraca.pl, obecnie najpopularniejszym w Polsce medium społecznościowym używanym do polecania pracy jest Facebook. Treści związane z rekomendacjami na tym serwisie stanowią aż 80% wszystkich wzmianek na temat polecania pracy w social media. Aktywni są tam zarówno pracodawcy, jak i pracownicy. Poza Facebookiem pracę poleca się za pośrednictwem branżowych portali internetowych, Twittera oraz na forów dyskusyjnych.

Zobacz: Pracodawcy nie potrafią prowadzić rekrutacji przez internet

W mediach społecznościowych najczęściej poszukuje się osób na stanowiska o dużej rotacji. Mowa jest m.in. o sprzedawcach, kierowcach, barmanach i kelnerach, pracownikach ochrony. W mediach społecznościowych jest też wiele ofert dla pracowników marketingu i reklamy. Może to wynikać z dużej popularności social media w tych branżach. Na kolejnych pozycjach pod względem popularności polecanych w internecie stanowisk plasują się wakaty kierownicze, oferty zatrudnienia programistów oraz pracowników biurowych. - Rekrutacja przez rekomendacje to znany „od wieków” sposób pozyskiwania sprawdzonych kandydatów, pasujących do poszukiwanego profilu oraz organizacji. Eksperci nie mają wątpliwości, że poprzez rekrutację w social media można poszukiwać pracowników na różnych szczeblach, także tych kierowniczych. Aplikacje pozyskiwane tradycyjnymi kanałami okazują się często nieadekwatne do potrzeb, a szansa pozyskania odpowiedniego kandydata z rekomendacji w szybszy sposób jest zdecydowanie większa - dodaje Kaja Baszkiewicz, konsultant w firmie Combine.

Największą aktywnością w social media pod względem publikacji i polecania ofert pracy charakteryzują się osoby prywatne. Niemal dwie trzecie rekomendowanych ofert pracy stanowią treści publikowane przez konkretne osoby pod konkretnymi danymi. Oznacza to, że ujawnienie tożsamości nie stanowi problemu w kontekście polecania pracy. Marki, firmy i instytucje składały się łącznie na autorstwo około 37% treści związanych z rekomendowaniem pracy. Co ciekawe, ogłoszenia udostępniają zarówno pracownicy HR, dyrektorzy pionów, jak i sami pracownicy. W przypadku tych ostatnich, wynika to zwykle z chęci budowania dobrej atmosfery i zgranego zespołu oraz wsparcia znajomych. - Ciekawy wniosek z badania wypłynął, kiedy zaczęliśmy analizować związek pomiędzy charakterem polecanej pracy a płcią osoby polecającej. Okazało się, że mężczyźni częściej publikują w sieci polecenia zawodów postrzeganych jako typowo męskie np. mechanik, operator maszyn, pracownik budowlany. Kobiety natomiast częściej publikują treści związane z zawodami biurowymi, pracą umysłową, obsługą klienta - tłumaczy Wojciech Ciemniewski, badacz, założyciel firmy Combine. Co do częstotliwości polecania pracy w social media, to największy ruch w obszarze rekomendacji ofert i pracowników odnotowuje się w dni robocze. W weekend także pojawiają się treści związane z polecaniem pracy, natomiast ich intensywność spada o około jednej trzeciej.

Źródło: LepszaPraca.pl